:arrow: Death Girl -- boskie, no po prostu boskie. Każda pojedyncza historia wciąga, fajni aktorzy (Arron.<3) i ogólnie pomysł.;] ;) Aż od tego świruję, na każdy kamień wpatruję się dużo dłużej niż dawniej.xD A ten legendarny most jest taki fajny, że aż go sobie ustawiłam na tapetę ;]♥ :arrow:...
hmmmmmm.... w kwestii Junjiego to ja nieobiektywna jestem, więc nie będę wypisywać mojej opinii - zabrzmiałabym jak zwyczajna fangirlka ;p w każdym razie chłopak się trzyma u mnie na 1. :krół: miejscu od kiedy zaczęłam się interesować bardziej JPopem i dramkami niz A&M...